Translate

środa, 31 lipca 2013

Imagin Harry i Zoe część 4#

Imagin Harry i Zoe część 4#

Włącz to i słuchaj czytając imagina : https://www.youtube.com/watch?v=V4aq043kdfY   

*Dalej perspektywa Harry'ego*


Nic mi nie pozostało dalej  tylko czekanie.
Zanurzałem się w coraz bardziej gorszych myślach , a jak coś się stanie ? Stracę swój największy skarb świata który dał mi Bóg.
Nienawidzę siebie... Za jak jakim jestem, życie daje mi nauczkę.
A ta nauczka gra o życie , najwspanialszej kobiety w moim życiu.
-Proszę pana ? - Zerwałem się z krzesła i wstałem na równe nogi.
- Tak ? I co z nią ? Jak ?
- Niestety wdarło się zakażenie przez użycia przez Zoe brudnej żyletki którą się skaleczyła. 
- Ale to znaczy , wyjdzie z tego ?
- Jest wszystko pod kontrolą. Jak na razie nie mogę nic panu przekazać.
- Jak to kurwa nie ? To jest mój cały świat! Ma pan żonę, dziewczynę?
- Tak , mam i proszę się opanować! 
- Dobrze ale do jasnej cholery , czy byś się o nią nie martwił i czy byś nie chciał oddać za nią swojego życia , żeby ona się nim cieszyła?
- Owszem , ale nic nie mogę powiedzieć!
- Proszę cię.. - Zacząłem ryczeć jak małe dziecko to wszystko mnie przerastało.
- Dobrze , jest bardzo ale to w bardzo złym stanie , kilka cięć doszło do zranienia tętnicy z zakażeniem.
Złapałem się za głowę i usiadłem.
- A mogę się z nią spotkać ? 
- Tak ale nie wiem czy się przebudzi , jest w lekkiej śpiączce.
Poszedłem do sali gdzie leżała Zoe , podeszłam do łóżka i złapałem ją za rękę  którą mocno ścisnąłem. Opuściłem głowę opierając się o jej ramię , po chwili poczułem jak ktoś lekko masuję moje loki. 
- Zoe ? 
- Harry przepraszam. - Ujrzałem spadając z jej policzka kropelkę łzy.
- Zoe nie przepraszaj to ja zawadzałem ..



_________________________________
Przepraszam za taki krótki ale staram się pisać jak najszybciej żeby coś było.:)  

poniedziałek, 29 lipca 2013

Imagin Harry i Zoe 3#

Imagin  Harry i Zoe część 3#

 -Nie raczej , chyba nie - To ,,chyba raczej inaczej wyglądało czyli jak by to co mówiłam była prawda , kłamliwa ..
Wszystko zaczynało się psuć wiedziałam , że coś przeszkodzi , Kocham go ale on widocznie woli coś innego.
Doszliśmy do mojego domu i podziękowałam Liamowi całując go w policzek i poszedł wytłumaczyłam wszystko Caroline a ona mówiła ,że to normalne żebym pomogła mu jak go kocham.
Nie miałam sił myślałam , że to normalny chłopak który pogrążył się w swoich marzeniach , które dążyły do czegoś wielkiego. 
Jestem tylko nędzną dziewczyną która chodziła z ,,wielką'' gwiazdą która chciała jak najlepiej , ale dość ! Wszystko musi się zmienić kiedyś na pewno. 
Położyłam się spać , byłam już wymęczona tym wszystkim co mnie otaczało.
~*~ 
Przebudziłam się i zajrzałam w telefon i zastałam dużo wiadomości i nieodebranych połączeń . 
Dostałam wiadomość od mojej Ciotki Dori .
Myślałam , że się załamie moje całe życie legło w gruzach , ale jak co się stało ? 
*Wiadomość* 
Droga Zoe , Przepraszam , że muszę ci to  w taki sposób przekazać ale twoja matka nie żyję. Została zgwałcona , niestety przez twojego ojca. Wiem , że to dla ciebie jest wielkie rozczarowanie ale chce ci jakoś pomóc Zoe , nie rób sobie krzywdy . Proszę!

Mam oczy pełne łez , wzięłam żyletkę brudną .. Innej nie miałam i innego wyjścia też . Zamknęłam drzwi na klucz i zaczęłam kreskę za kreską. Strasznie bolało , ale po chwili tylko zaspokoiło mój ból. Harry , Mama . Wszystko dzieje się za szybko , chciała bym teraz żeby była przy mnie bliska osoba. 
Słyszę pukanie do drzwi ledwie co. 
Otworzyła Caroline to był Harry słyszałam go, nie chciałam go wiedzieć.
- Zoe otwórz drzwi proszę Harry przyszedł.
Oparłam się o ścianę koło  drzwi i widziałam tylko jak strumienie krwi spływają z mojego ciała na podłogę. 
- Zoe , co się dzieje otwórz , słyszysz mnie ? Widzę krew.
-Caroline słyszę zostawcie mnie w spokoju , rozumiecie ? - Coraz bardziej źle się czułam , wiem sama to zrobiłam , ale właśnie tego tylko w tej chwili chciałam.Umrzeć.
- Otwórz , Przepraszam jeżeli ci coś się stanie to mi też ty musisz to zrozumieć. - Powiedział Harry.
*Perspektywa Harry'ego *
- Okey wywarzam drzwi.
- Co oszalałeś? - Krzyczała zapłakana Caroline , zauważając spływającą krew z pod drzwi .
- Ja, ją kocham , nie mogę  tego tak zostawić rozumiesz ?
Wyważyłem drzwi , zobaczyłem leżącą jak roślinę nie przytomną Zoe na rękach miała wyryte imienia ,,Harry '' a na drugiej ,,Mama''.
Szybko zawiozłem ją do szpitala. Zajęli się ją , a ja tylko na korytarzu czekałem.
- Proszę pana , Panna Style's nie jest w dobrym stanie, nie wiemy czy się da coś zrobić.
Usiadłem zaciskając zęby i płacząc.   


_____________________________________
Myślę że się podoba :) 1 komentarz Next 
Zostawcie komentarz ,bardzo motywuję do dalszej pracy. 


czwartek, 25 lipca 2013

Imagin Harry i Zoe część 2#

Imagin Harry i Zoe cześć 2# :) 

 
Przebudziłam się Harry nadal spał.
Widziałam Caroline jak stoi i się nam przygląda z uśmiechem na twarzy. Wstałam i poszłam pod prysznic. Dosyć szybko się ubrałam i zeszłam na dół zrobić dla Harry'ego kanapki.
Podeszłam do niego i zaczęłam go budzić.
-Harry śniadanie.
-Mhmm , ej nie było trzeba.
- Too , kiedy idziesz do siebie? 
- Nie wiem chyba jak to zjem , a co chcesz żebym już poszedł ? Okey. 
- Nieee,  niee zostań tyle ile chcesz - wykrzyknęłam mu w twarz patrząc i nachylając sie ku jego ustom , nadszedł ten moment w którym się pocałowaliśmy.
-Świetnie całujesz Harry. - Zaśmiałam się i chcąc wstać Harry mnie złapał za talię i przyciągną do siebie mówiąc .
-Dzisiaj będziesz moja .
-Chciałbyś . - Zaśmiałam się
- Chciałbym , to jak możesz dziś ?
Zapisał mi na kartce numer i powiedział ze musi już iść , wyszedł a ja dalej to nie zrozumienie co się wokół mnie dzieje. Poszłam do pokoju i oglądałam jakieś bzdury na YT . Parę godzin później przyszedł do mnie Harry i poszliśmy na plażę pospacerować. 
- Harry  jest już ciemno może chodźmy do ciebie ? 
- Przy mnie jesteś bezpieczna .
-Obiecujesz ? 
- Tak  , przysięgam ! 
- Kocham cię . 
- Ja ciebie też Zoe . 
aPo krótkim spacerze poszliśmy do harry'ego. 
-Chcesz coś do picia? 
- Nie , dzięki. 
Poszliśmy na góre ,raczej ja sama a Harry został na dole. Weszłam do jego sypialni i rozglądałam się aż zauważyłam przezroczysty woreczek z biała zawartością , wiedziałam co to . Zdenerwowałam się  i poszłam na dol .
- Niee , skąd ci przyszedł taki pomysł do głowy? 
- Pomysł leżał u ciebie w pokoju na komodzie. 
- Zoe ja . 
- Nie przepraszaj , każda gwiazdka tak robi nie ? Mogłam się spodziewać . 
- Wyszłam z salonu przez kuchnie z płaczem gdzie byli chłopacy. 
Płakałam  bo go kocham! Tak kocham go dalej. 
- Zoe co ci się stało ? -Zapytał Liam i złapał mnie za rękę . 
- Liam puść proszę nie  chce o tym gadać . 
- Proszę odprowadzę cie i powiesz mi co się dzieje. 
Zgodziłam się i poszłam . 
- Bo Liam nie wiem czy wiesz  Harry bierze? 
- Raczej chyba nie ale Louis kiedyś go zmusił .
- Myślisz ze się uzależnił

_______________________________________________________
Jeden komentarz to next Imagin :) Via. Kocham , ale 1D :P

poniedziałek, 22 lipca 2013

Imagin Harry i Zoe Część 1# :)



Siedziałam w domu i jak zwykle zamulałam na Fb . Ta monotonia zżerała mnie od środka. Nie mogłam się doczekać wreszcie wyjazdu nad morze z Caroline. Był Lipiec a jak zwykle nuda jadąc do Zgorzelca i to zwracanie co chwile. Musiałam jechać żeby kupić wymarzoną książkę ,,Harry Styles '' nie mogłam się doczekać. Jechałam z Caroline niestety jeszcze z moimi rodzicami , mamy po siedemnaście lat , a nadal się o nas boją. Na Harry'ego punkcie nie miałam bzika , a Caroline uważała go za ,,Geja'' ale akceptowała , że go lubię. Miałam na sobie koszulkę ,,I♥1D'' miałam ją na sobie praktycznie codziennie. Byliśmy już w Plazie gdzie znajdywał się Empik. Po chwili się przewróciłam i wywaliłam. Podszedł do mnie chłopak.
-Ej śliczna nic ci nie jest ? - Pomógł mi wstać i ujrzał moją koszulkę.
- To ty słuchasz tego gówna ?- Popchnął mnie. 
-Wiesz co twoje zachowanie jest bezczelne. Zobaczyłeś , że kocham 1D to mnie popchnąłeś.
-Nie no masz rację przepraszam. 
-Idź już sobie lepiej.
-Ale na prawdę nie chciałem. 
-Daruj. 
-Nic ci się nie stało - Zapytała Caroline.
-Nie tylko lekko zdarłam kolano , a tak to wszystko okej. 
- To dobrze chodźmy po tą książkę.
Byłam już w Empiku i szukałam na regałach książki , nigdzie jej nie było więc poszłam do lady i się zapytałam.
-Przepraszam gdzie znajdę książkę o Harrym Stylesie ?
- Nie ma już tam nigdzie na biografiach ?
-Nie.
-Mam schowana jedną pod ladą ale nie wiem czy mogę pani ją sprzedać.
-Kurczę to ja nie wiem po co ja przyjeżdżałam aż z Bogatyni. 
- Taki szmat drogi ? Dziecko bierz ją najwyraźniej stracę pracę.
- Coo ? Nie mogę ! Nie kupię jej ..
Nabiła na kasę i powiedziała ,, miłego czytania'' i poszła na zaplecze.
- Dziwne ;/ - Powiedziałam sama o siebie gdyż nikogo nie było w sklepie.Wracając do domu zanurzyłam nos w książkę i nic mnie oderwać nie mogło. Dużo wartościowych rzeczy dowiedziałam się o Stylesie. 

* Kilka dni później zaczęłam się pakować na wakacje , zabrałam wszystko co mi będzie potrzebne. Jutro wreszcie jedziemy lecimy... Miałam dość tej dziury.
      Wreszcie lądujemy. Miałam ochotę już iść na plażę i poczytać.Po chwili zamówiłyśmy taksówkę i zawiozła nas pod ośrodek wypoczynkowy ,,Olivia'' było tam pięknie.
Weszłyśmy do domku i zajęłam dwu osobowy pokój w którym znajdowałam się sama. Po rozpakowaniu się założyłam skąpe bikini i poszłam z Caroline na plażę. Leżałyśmy i się opalałyśmy , ja to ogólnie podziwiałam przyrodę Faunę , Florę. A Caroline tylko mówiła o chłopakach. Po długim opalaniu się na plaży poszłyśmy na spacer po dworcu w tym ośrodku. 
-Wiesz co Zoe , może chodźmy już do domu.
- Ja się jeszcze przejdę , później będę.
Zostałam sama i idąc wpatrywałam się w migocące gwiazdy który przepięknie pasowały do ciemnego nieba.
Przechodziłam przez budynki i zauważyłam , że idą 5 chłopaków , nie widziałam ich twarzy ponieważ było już ciemno , starałam być cicho i stać w miejscu , żeby mnie nie zauważyli. 
Niestety się poślizgnęłam ale szybko wstałam , podchodził jeden z nich. Coraz bardziej się bałam , że mi coś zrobi.
- Hej, zgubiłaś się śliczna ?
- Nie wręcz przeciwnie , nie powinno mnie tu być.
- Może się zapoznamy ? - Przycisnął mnie do ściany i złapał za pośladek.
-Zostaw mnie ! Nie tak się chciałam poznać ... - Usłyszałam w tym samym czasie resztę tamtych chłopaków.
- A dobra chodźcie Harry sam da sobie radę w podrywaniu.
- Yyy Harry ? - Zakrztusiłam się własną śliną a on przytaknął i zaczął całować mnie po szyi.
- Przestań ty jesteś Harry Styles ?! 
- No tak ! Nie krzycz .
-Będę krzyczeć dopóki nie puścisz mojego pośladka i nie przestaniesz mnie całować.
-Ale co nie robię ci przyjemności ..?
-Robisz ale słuchaj .. ja cię zapoznawać nie muszę jestem twoją fanką.
- At o jeszcze lepiej , może chodźmy do ciebie może mi coś o sobie powiesz ?
 Gdy byliśmy pod drzwiami mojego pokoju odwróciłam się do Harry'ego.
- Słuchaj ale ty mi nie chcesz zrobić krzywdy ? - Spytałam patrząc w chłopakowi głęboko w jego zielone oczy.
- Coś ty płci pięknej nigdy nie skrzywdzę a tym bardziej nie takiej pięknej przedstawicielki jak ty. - Pocałował mnie słodko w policzek.
-To może na początku ci powiem jak mam na imię co ? 
- No może i to będzie najlepszy sposób.
- Zoe , Zoe Crossa 
Po pół godzinnym opowiadaniu o sobie rzuciłam się na łóżko i westchnęłam.
- Co cię trapi? - Zapytał Harry z czarującym spojrzeniem. 
- Nie może to do mnie dotrzeć , że poznałam ciebie. 
- Zoe  mogę zostać u ciebie na noc ?
- U mnie ? Okey ale śpisz w salonie. Jestem jeszcze nieco przerażona.
-Boisz się mnie ?
- Jak Cholera!
Nastała cisza. Niestety nie myślałam , że on taki jest , można nazwać  to ,,brutalny''. Poszliśmy z Harrym do salonu i przedstawić niewiarygodne wydarzenie Caroline. Zaścieliłam biały narożnik czarnym kocem , poduszką i kołdrą. 
-Myślę , że ci się będzie dobrze spało.
- Mi bez ciebie nigdy.
Zaczęłam się śmiać i poszłam do swojego pokoju . W nocy przyśnił mi się koszmar dokładnie nie umiem go opisać , ale był okropny jak na mój umysł. poszłam więc do kuchni przechodząc cichutko przez salon gdzie spał Harry , idąc się czegoś napić w samej bieliźnie nie zważając czy ktoś jest czy go nie ma. Pomyślałam , żeby obudzić Harry'ego i powiedzieć mu o tym i to zrobiłam.
Zaczęłam szturchać go za ramię .
- Mhmm Co Zoe ? Oooo .
- Nie przyszłam , żebyś podziwiał tylko żebyś  no wiesz...śniło mi się.
- Dobra właź wiem , że chcesz.
Wtuliłam się w niego i nie miałam zamiaru puścić. Harry również mnie objął i tak spaliśmy.. 


______________________________________
I jak się podoba ? Proszę o komentarze :) 
Myślę że się podoba jest 1:35 i piszę dla was :O :* Ciąg dalszy nastąpi...  

sobota, 20 lipca 2013

            Bardzo Ważne !!

Jak wiecie 29 Lipca są urodziny Liama . 
My Polish Directioners , może zrobimy mu niespodziankę ?! Bardzo by się ucieszył . Kasia/Blogerka ( Jej blog: Its Just a scar )
Ma pomysł żeby zrobić dla niego filmik , w którym będą się znajdywać zdjęcia z kartką z Napisem ,, Happy Birthday Liam , I love you ! '' I żeby była najważniejsze narysowana obok Polska Flaga :) Ma to tak wyglądać:

O tak mniej więcej ma wyglądać ( Ps. Napisane Danielle dlatego , że na Google nie mogłam znaleźć z Liamem . )  Ma tak wyglądać i Posla flaga :)  Zdjęcia wysyłajcie na mojego Emaila : nikolka661@wp.pl


czwartek, 18 lipca 2013

Imagin Louis i Alex 2#


Myślałam , że to Fotoshop , ale po chwili gdy zobaczyłam przez okno Nialla który krzyczał żebym zeszła odmówiłam powiedziałam mu , że nie mam humoru na zabawy.
-Ale Alex to jest ważne !
- Co w moim życiu jest ważne Niall , nic ! 
- Chodzi o Louisa on nie chciał.
- Co nie chciał , pocałować super laski jak ma okazję tylko powiedz mu żeby następnym razem patrzał czy nikt nie robi zdjęcia.
-Alex zrozum on był pijany.Nie chciał tego przecież to tylko pocałunek w .
Nie dałam mu skończyć i zamknęłam okno.Miałam już tego wszystkiego dość , tego całego 1D  które zamąciło mi w głowie .A najbardziej  Louisa .Dzwoni to on . 
-Czego chcesz ? 
- Alex , przepraszam , byłem nachalny .Kocham cię . 
- Tak okazujesz miłość , może powiedz jeszcze żebym na ,, Skype'' weszła. To wszystko Louis jest beznadziejne .Kocham cię  ale nie możemy być dalej razem .
-Alex proszę nie rób mi tego . 
- Zastanów się co ty mi zrobiłeś .
- Przepraszam .
Rozłączyłam się i dalej nie chciałam nikogo słuchać , zaczynałam mieć wszystko w dupie . 1 tydzień był dla mnie okropny , nad tym wszystkim zaczęłam się zastanawiać , co dalej będzie czy moje życie nadal będzie szare i wyblakłe .
Siedziałam na dole i oglądałam durną telenowele .. która jeszcze bardziej mnie dołowała . 
-Alex ktoś do ciebie .-Powiedziała moja mama 
- Kto ? Louis ?
-Chodź zobaczysz . 
Wzięłam szlafrok i opatuliłam się nim .Gdy otworzyłam drzwi ujrzałam Louisa z wielkim bukietem róż . 
-Alex , wybaczysz mi ?
-Louis ja ... - Zaczęłam się jąkać - Ja cię kocham . 
Wtuliłam się w jego szyję ,Louis musnął mnie w usta co u mnie sprawiło dreszcze . Poszliśmy do mnie na górę i rzuciliśmy się na łóżko i zaczęliśmy się rozbierać . 

                      2 godziny później 
Położyłam moją głowę na jego umięśnionym torsie .I leżeliśmy tak cały dzień .
-Jesteś cudowna Alex .
- Ty też Louis . Kocham cię  , najmocniej z całych sił i nigdy cię nie opuszczę rozumiesz ? .
- Ja ciebie też kocham . 
Odgarnął moje włosy i lekko pocałował mnie w czoło . Rozmyślałam czy tak na prawdę warto było się kłócić ? Ale co to by był za związek bez kłótni ? Był by niczym . Kocham go i nie przestanę , Chrisa mam głęboko w dupie i o to w tym całym zrąbanym moim życiu chodzi , żeby być szczęśliwym z kimś tak jak na prawdę się kogoś kocha . The End 



_______________________________________
Podoba się ? Jak tak prosze o pozytywny komentarz :) 

wtorek, 16 lipca 2013

Klaudia i Harry 3#   Dedykacja dla Klaudii Żuk :)



Gdy już ojczym Harry'ego wyszedł wybuchnęliśmy śmiechem . 
-Klaudia wiedz , że było cudownie .
-Wiem Harry - Zaczęliśmy się znowu śmiać .Po chwili weszła Anne mama Harry'ego.
-Co się tak śmiejecie ?
-A wiesz mamo , szukałem pilota .
-Właśnie słyszałam . Klaudia ! Mogłaś mówić to bym ci dała piżamę .
- Nie mam się czego wstydzić ,proszę pani .:) - Harry zaczął przytakiwać  .
- Oj dzieci. Jeszcze się tak stanie , że będziecie mieć dla mnie prezent za 9 miesięcy .
-Mamo , nie . Jesteśmy za młodzi , proszę wyjdź . 
- Harry ? O czym twoja mama myśli ?
- Myślę , że nie chce być aż tak młodą babcia .
- A ja nie chce za młodą matką skarbie . - Położyłam się na Harry'ego , zaczęłam głaskać i puszyć jego włosy . 
Czułam się jak w śnie który na pewno nie może się skończyć .
                      Pięć lat później urodziła się nasza cudowna córeczka Darcy .Harry był zakochany w nas po uszy  ....The End :)




__________________________________________

Prawdo podobnie dziś albo jutro napisze  Imaginy dla  Alex Tomilson .

poniedziałek, 15 lipca 2013

2# Harry i Klaudia   Dedykacja dla Klaudii Żuk <3    07.15


U mnie w domu , siedzimy sobie i oglądamy jakiś film ...
-Wiesz co Harry ? Tak się zastanawiam czy już tak będzie , czy ja zawsze już zostanę sama , umrę z głodu ? ... - Powiedziałam chwilowo zachłystając się Kakaem ..
-Ej ,masz mnie ! Kocham cię 
- Co  mnie ? Harry proszę to tylko  zauroczenie :(
- Jakie Kurwa zauroczenie ja cię kocham Klaudia !! 
Harry rzucił się na mnie i zaczął całować i łaskotać .
-I co może cię nie kocham ? 
-Harry zamknij się . -  Zaczęliśmy się rozbierać  , Harry ściągnął ze mnie koszulkę i spodnie zostałam w samej bieliźnie po czym zaczęłam ściągać z niego jego koszulkę z Rolling Costera . Zaczęliśmy razem pieścić nasze ciała .
                    

         ***************************************
                        Rano 

Obudziłam się oparta głową o Harry'ego tors , było tak wspaniale czułam się przy nim bezpieczna , miałam dla kogo żyć , moje życie stawało się z dnia na dzień lepsze . 
-Klaudia?
-Tak skarbie ?
-Muszę już iść , chłopacy będą się martwili gdzie jestem a , za pół godziny mam próbę .
- Coo ,okey :(  Masz mój numer 694928546  
-Dziękuję skarbie :) kocham cię mocno pamiętaj o tym . Zadzwonię do ciebie o 19:30 .

No i znowu zostałam sama .. Ubrałam się w śliczną miętową sukienkę odkrywającą kolana i czarne balerinki , uczesałam się w kucyka . Po chwili namysłu , postanowiłam , że pójdę na Harry'ego próbę  która zaczyna się o 13:45 .
Zamówiłam taksówkę i pojechałam pod Arenę w Londynie . 
Zastałam pod Areną Niala który grał w piłkę z Liamem .
-Niall !! -Zaczęłam wykrzykiwać jego imię po chwili gdy mnie ujrzał to  podbiegł .
-Tak ? Autograf ?Zdjęcie?
-Harry ?
-Harry ?
-Tak Harry  , gdzie on jest ?
-Ma próbę głosu , a ty kim jesteś śliczna ?
-Jego nową dziewczyną 
- No ma sporo nowych dziewczyn , Directionerek 
-NIE !! Niall Zawołaj go Jestem jego  na prawdę .
-Poczekaj ;)
Czekałam chyba z godzinę aż zjawi się Niall z Harrym .
Idą wreście .. 
-Hej Kotku co jest że przyszłaś ? - Pocałował mnie Harry przez Kraty .
-No chciałam cię zobaczyć .
- To wy na prawdę kręcicie ? - Zapytał Niall z zaskoczeniem 
-Tak Niall chyba ci już mówiłam ;) 
- Czekaj skarbie pójdę po ochroniarzy to wejdziesz , otworzą bramę . 
Zostałam sama z Niallem . Wygadywał głupoty na co cały czas przytakiwałam .
-Już uprawialiście sex ?
-Yhymm , ej Niall co cie to w ogóle obchodzi co ? ;/ 
-Nic tak po prostu , ale się nie obraziłaś nie ? ..
-Nie , o Harry wreście 
Ochroniarze otwierają bramę , patrząc na mnie jak na wroga było to lekko dziwne . 
-Chodźmy do kawiarenki obok areny . -Powiedział Harry .
-Dobrze .
Jesteśmy już w kawiarence i Harry coś tam zamawia , poszłam do toalety się troszkę ogarnąć.
-Gdzie byłaś ?
-W toalecie .
Siedzieliśmy naprzeciwko siebie a Harry zaczął mnie smyrać nogami po nogach .
-Harry !? Przestań 
- No co , mam na ciebie ochotę  .
- Harry , tutaj ?
-Tak ,tutaj . 
-Przestań !
-Dobra w domu , u mnie . 
-Jejku , Harry , pojedziemy do twojej mamy ? Chciałam się z nią spotkać , zapoznać :)
- Okey zaraz pojedziemy .
Jechaliśmy samochodem Harry'ego gdy minęłam  mojego bułego Chrisa . Zaczął się śmiać do mnie . To było okropne udawałam , że go ignoruję a tak na prawdę strasznie się go bałam. 
-Co cię tak peszy Klaudia ?
-Nic , nic .
-Przecież widzę . 
- Przejeżdżał mój były Chris , i się śmiał ze mnie .
-Zabiję gnoja .. 
-Harry , opanuj się proszę .
- Dobrze ale robię to tylko dlatego , że ty . 
Byliśmy już domem , gdyż jego mama  wyszła i zaczęła mnie obściskiwać . 
- Jeju czekałam na taką młodą fają pannę jak ty obok mojego Harry'ego.
Zaczęłam się śmiać .
-Kawy , Herbaty ?
-Nie , Dziękuję . :)
-A może jednak ? 
-Mamo nie  męcz jej ;)
-No dobrze, dobrze . To może ile masz lat ?
- 16 niedługo 17 ;) 
- Chodzisz , gdzieś do szkoły ?
-Chodziłam do Liceum na prawo , ale nie mam pieniędzy żeby opłacać a niestety nie ma żadnej innej szkoły .
- Pomożemy ci :)
- Ale , na prawdę nie potrzebuję pomocy .
-  Klaudia , zgódź się proszę . - Powiedział Harry czarującym głosem nachylając się nad mną i całując mnie w usta . 
-Jakie to słodkie , przypominają się stare czasy . 
- Mamo , będziesz teraz wspominać ? 
-Nie Harry . Piękną jesteś dziewczyną Klaudia :) Taką zadbaną .
- Dziękuję . Pójdę do toalety . 
-Na prosto i na prawo ;) Poszłam poprawić się  gdy słyszałam rozmowę Harry'ego  z jego mamą . 
*Rozmowa*
-Harry ona jest dla ciebie idealna , jest taka dziewczęca ma piękny głos , charakter .
-Wiem mamo , to jest mój cały świat , nigdy jej nie opuszczę .
-Tak się trzymaj kochanie . A już uprawiacie ?
-Mamo , co to w ogóle za pytanie ? .
-No muszę wiedzieć . 
-Nie mamo nie musisz . Ale tak . 
- Wiedziałam , jak taki chłopak może bez wytrzymać .
Wyszłam z toalety i zaczęłam się śmiać . 
- Co cię tak rozbawiło ? - Zapytał Harry 
- Wasza rozmowa ;) 
- To może Klaudia zostań u nas na noc :) 
- Dobrze . 
-Harry , przyjdzie  Greg . ( Greg ojczyn Harry'rgo ) 
-Super ! ;) 
-Okej Klaudia chodźmy do mnie do sypialni .
Poszłam za nim , za rączkę jak zawsze . ;) Wow ale piękny pokój .. Pomyślałam . Tak jak Harry , zakochałam się w  nim . Było już bardzo późno położyłam się niestety w samej bieliźnie nie miałam w czym . 
Harry wszedł do pokoju  . 
- Mhmm same słodkości .
-Harry . :) - zaśmiałam się 
Zaczęliśmy się całować i no yy . Aż wszedł jego ojczym Greg .
- Co wy robicie ?
-Yyy Szukam pilota 
- Na Klaudii ? Może na półeczce ? (xD) 
- Chyba tak . 
 


____________________________________________
 Jak wam się podoba ? Komentujcie jutro 3# część <3

niedziela, 14 lipca 2013

Wakacje  ! Nie ma to jak te właśnie wakacje :) 

#1 Harry i Klaudia :)  Dedykacja dla Klaudii :P :*



Obudziłam się  o 3 rano nie mogłam spać , męczyły mnie różne myśli co dzieje się z moją siostrą Justyną wyjechała kilka dni temu i nie wróciła ... Obiecała , zawsze . Pamiętam jej słowa .  Mijały tak kolejne dni , tygodnie . Wszystko zaczęło się robić takie nie realne , tak jak bym rysowała różowe serduszko , niebieskim długopisem . Nie realne  ?  Właśnie , tak jak my ... :(  Postanowiłam wyjść  na miasto trochę się rozluźnić , zrelaksować . 
Poszłam do parku Jana Pawła II . Usiadłam na ławce i  jadłam gofra , niestety suchego na więcej stać mnie nie było , gdyż w portfelu miałam tylko jedynie 4 złote .  A Ojciec i Matka mnie olali . Zrobili sobie inne dzieci które szanowali i przede wszystkich kochali , nie wiem co mam zrobić mam zaledwie 16 lat i nie zarabiam . Byłam postawiona na pastwę losu , gdy zostałam sama jak palec . Siedziałam i rozmyślałam co dalej będzie ? .. Po chwili usiadł jakich chłopak , z lokami i śmiesznym wyrazem twarzy . Ale co ja ? Przecież , a dam sobie spokój przecież się wystraszy , że jestem z takiego domu . 
Dosiadł się do mnie i zapytał : 
-Hej jestem Harry a ty ? 
-Ymm , Klaudia miło mi :) Przepraszam , że jem sama ale. 
-Rozumiem może pójdziemy na lody ?
-Ale jak przecież ja cię nie znam w ogóle ;/
-To się lepie poznamy :)
Trochę może i  się ucieszyłam , ale co ja myślałam wziął pierwszą lepszą .. Nie miałam żadnych szans . Gdy spacerowaliśmy w tym czasie bardzo dużo się o nim dowiedziałam . 
Że jest jednym z członków zespołu boysbandu  ,,One Direction '' I że ma mamę która ma na imię Anne i siostrę Gemmę , niestety jego tata odszedł  i  nie miał na kim polegać . 
Harry-To może opowiesz mi coś o sobie ?
'Klaudia-No więc , mam siostrę Justynę która wyjechała do Irlandii , a rodzice  z nią . -Musiałam niestety skłamać , nie chciałam , żeby się dowiedział  wiedziałam , że przyjaźń na kłamstwie to jedynie  wyjdzie na wszystko źle . 
-Aha , to jesteś teraz sama w domu ? Czy może z kimś ?
-Nie , sama  nie mam chłopaka , ani żadnej rodziny  tylko jedynie prababcie która nie słyszy . -To akurat była prawda , lecz z moją babcią się nie spotykałam .
-To może chodźmy do mnie , zapoznasz się z moją Mamą ;) Na prawdę jest super :) Moja siostra Gemma mieszka już z chłopakiem ma 21 lat więc już był czas . 
-A tak jeszcze się nie zapytałam ile masz lat ? : 3 
- Ja ? 19 a ty ? 
-16 , wiem gówniara ze mnie . 
-Nie prawda ! Chodzisz gdzieś do szkoły ? 
- Chodziłam do liceum .. Na prawo ale , nie mam pieniędzy żeby dalej opłacać moją naukę w nim więc nie chodzę nigdzie  , wiem dziwnie to na pewno brzmi ale tak jest . 
-Mhmm okey zbierajmy się już do mnie , nie mogę się doczekać kiedy , poznasz moją mamę . -Tak w głębi duszy , czułam coś na prawdę dziwnego ..  No tak , spotkałam  pięknego , utalentowanego , który ma fajny charakter chłopaka i tak jakoś bęc ? Już chyba sobie to powtarzałam  jakie to jest nie REALNE.. 
Serce bije mi jak szalone nie wiem czego tak na prawdę się boje ale.. Wstydzę się .
-Harry ? 
-Tak ? 
-Wstydzę się ...
-Ale czego masz się wstydzić ? 
-Bo , przepraszam ale ..
-No mów 
-Bo moi rodzice .. -Zaczynam płakać - Harry przepraszam , że cię okłamałam ale moi rodzice , po prostu no ich nie ma .. 
-Ale co umarli ? 
-Nie .. Zostawili mnie gdy miałam 9 lat .. Z moją siostrą  . A moja siostra uciekła , nie ma jej już z ponad miesiąc , dlatego się boje , twoja mama się pewnie mnie będzie wypytywać ..
-Nie bój się proszę , porozmawiam z nią  o tym , żeby się nie pytała okey ? 
-Niee Harry proszę to może lepiej , żeby w ogóle nic nie , nie iść ? 
-No to kiedy indziej dobrze ? A terach chodźmy do ciebie  
-Okey .
Szliśmy spacerowaliśmy , gadaliśmy , śpiewaliśmy , śmialiśmy się ...Taka przyjaźń mi pasowała a najbardziej gdy  nikogo nie miałam nawet  przyjaciółki .. 30 minut później gdy już byliśmy koło mnie zdałam sobie sprawę , że jestem głupia , powinnam iść do moich rodziców i powiedzieć im jak się czuję , co teraz mam , gdzie jestem .. Zawsze chwilami  padnie mi taka myśl ale po chwili zawsze myślę , że to jest beznadziejne  i tak mają inne córeczki ... Które tak na prawdę kochają,  nas porzucili ...



Następna część nastąpi :)  1komentarz = Next Imagin .

      Hej :)  

Nazywam się Nikola i mam 13 lat :) Będę pisać tutaj czasami długie albo krótkie imaginy o One Direction . Również na zamówienia  , i z dedykacją :) Jeżeli chcecie się ze mną skontaktować  Email: nikolka661@wp.pl . :)